Kolejne podejście do ustawy antyodorowej
30 kwietnia br. mija termin zgłaszania uwag w ramach konsultacji społecznych do projektu założeń do projektu ustawy o przeciwdziałaniu uciążliwości zapachowej. Jest to kolejne, po ponad dwuletniej przerwie, podejście do tego tematu.
Przygotowywane przez Ministerstwo Ochrony Środowiska założenia do projektu ustawy o przeciwdziałaniu uciążliwości zapachowej są obecnie na etapie weryfikacji po konsultacjach społecznych. Zgodnie z założeniami projekt zmierza do kompleksowego uregulowania problematyki uciążliwości zapachowej.
Projekt założeń proponuje wskazanie rodzajów działalności powodujących uwalnianie substancji zapachowo uciążliwych. Na obecnym etapie prac do tych rodzajów działalności zaliczono: produkcję rolną, przemysł spożywczy, przemysł chemiczny, przemysł paszowy, zagospodarowanie odpadów i oczyszczalnie ścieków.
Zgodnie z projektem założeń, organem właściwym do prowadzenia postępowania w sprawach uciążliwości zapachowej miałby zostać wójt (lub odpowiednio burmistrz, prezydent miasta) w odniesieniu do powszechnego lub zwykłego korzystania ze środowiska. W pozostałym zakresie właściwym organem miałby być organ wydający pozwolenia na wprowadzanie substancji lub energii do środowiska. Postępowanie miałoby być wszczynane przez organy z urzędu bądź na wniosek właściwego sołtysa lub 10 proc. mieszkańców danego sołectwa.
Jednym z etapów postępowania miałaby być wizja lokalna, przeprowadzana z udziałem zainteresowanych i ekspertów posiadających odpowiednie uprawnienia. Jej rezultaty miałyby przesądzać o konieczności wykonania „oceny zapachowej powietrza”, czyli, zgodnie z definicją proponowaną na obecnym etapie prac, badania sensorycznej jakości powietrza i odniesienia jego wyników do wartości porównawczych. Ocenę zapachową miałaby przeprowadzać w terenie grupa pomiarowa, złożona z osób, których sprawność sensoryczna miałaby być kontrolowana zgodnie z wymogami określonymi przez właściwą normę.
Jeżeli w wyniku tak ukształtowanego postępowania zostałaby stwierdzona uciążliwość zapachowa, organ, po zasięgnięciu opinii wojewódzkiej inspekcji ochrony środowiska, wydawałby decyzję ustalającą działania służące eliminacji lub ograniczeniu uciążliwości. Do podjęcia tych działań zobowiązany byłby podmiot odpowiedzialny za emisję. Za niewykonanie decyzji grozić miałyby sankcje finansowe (kary administracyjne).
Inną propozycją jest możliwość prowadzenia postępowań dotyczących nowo budowanych obiektów o zorganizowanej emisji. Ponieważ na tym etapie przedsięwzięcia brak będzie emisji substancji złowonnych (wywołujących przykry zapach) właściwych dla danego rodzaju działalności, ustalenia zostaną oparte na standardzie emisyjnym, czyli kryterium dopuszczalnego stężenia zapachowego w powietrzu. Emisja dla danego obiektu miałaby być oznaczana metodą olfaktometrii dynamicznej.
W porównaniu do poprzedniego projektu ustawy z końca 2008 roku uproszczony został zaproponowany w założeniach system prowadzenia pomiarów. Na szczegóły należy jednak poczekać do opublikowania projektu samej ustawy.
Bartosz Kuraś, Zespół Prawa Ochrony Środowiska kancelarii Wardyński i Wspólnicy